Francuski market podniósł ceny worków na piasek? Jest komunikat
W czwartek rano we Wrocławiu ponownie zebrał się sztab kryzysowy. W posiedzeniu wziął udział premier Donald Tusk oraz szefowi MSWiA i MON. Fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Sytuacja w mieście jest stabilna, ale wciąż nie można stwierdzić, że stolica Dolnego Śląska jest bezpieczna. Zalane zostały m.in. Głuchołazy, Kłodzko i Stronie Śląskie. W miejscach tych trwa obecnie akcja usuwania skutków powodzi. Już teraz straty są szacowane na wiele miliardów.
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się informacje dotyczące rzekomego podniesienia cen worków na piasek w sklepach Leroy Merlin. Ceny miały wzrosnąć z 4 zł do 7,50 zł i być reakcję na zwiększone zapotrzebowanie na tego rodzaju towar.
Leroy Merlin w oficjalnym oświadczeniu zaprzecza fałszywym doniesieniom. Firma podkreśla, że "ceny nie zostały zmienione z powodu sytuacji kryzysowej i są takie same od kilku miesięcy". "We wszystkich naszych sklepach cały asortyment produktów najpilniejszej potrzeby dla osób poszkodowanych przez powódź jest i będzie dostępny. Jednocześnie podjęliśmy decyzję o czasowym zamrożeniu cen na najbardziej poszukiwane w tej chwili produkty. Oznacza to, że ceny te nie ulegną podwyższeniu, a czasowo w trakcie promocji mogą być nawet niższe" – poinformowała Magdalena Kołodziejska, rzeczniczka prasowa Leroy Merlin Polska w oficjalnym oświadczeniu.
Dodano, że firma podejmie odpowiednie kroki prawne wobec osób i podmiotów odpowiedzialnych za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. "Prosimy o zaprzestanie dystrybuowania w przestrzeni publicznej zniesławiających Leroy-Merlin fałszywych komunikatów skierowanych na wywołanie negatywnych emocji i mowy nienawiści wobec firmy i jej pracowników" – przekazano.
UOKiK trzyma rękę na pulsie
Serwis WP Finanse informuje, że UOKiK monitoruje, czy na terenach dotkniętych powodzią może dochodzić do naruszeń związanych z podnoszeniem cen podstawowych produktów.
– Chęć wzbogacenia się na tragedii osób poszkodowanych przez powódź jest czymś porażającym i niedopuszczalnym. Nie chcemy utrudniać pracy przedsiębiorcom walczącym z powodzią i jej skutkami, będziemy jednak reagowali na wszelkie próby łamania prawa i wykorzystania sytuacji przez nieuczciwych przedsiębiorców – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.